wtorek, 10 listopada 2015

Wzbudzanie lęku i biblioteczne znalezisko.

Po długiej przerwie pojawiła się na digartowym bitwa konceptowa, w której musiałam wziąć udział. Tematem były "Upiory, stwory i potwory". Standardowo przy mało sprecyzowanych tematach artystycznych nie miałam pomysłu za co się wziąć, więc długo bazgrałam w szkicowniku postacie, które miałyby wzbudzać grozę (oczywiście z marnym skutkiem). To niesamowite, że łatwo jest namalować coś pięknego (wystarcz podążać za pewnymi regułami), a próba narysowania czegoś strasznego często kończy się wręcz komicznie.

Gdy już porzuciłam nadzieję, że w końcu zdecyduję się co mam namalować, wpisałam w wiki hasło "straszydło". Jednym z wyników była "Macica" (swoją drogą miałam wątpliwości, czy ten artykuł to nie żart). Opisany demon spodobał mi się tak bardzo, że od razu zaczęłam szkicować. Demon przeszedł kilka ewolucji, w międzyczasie udało mi się poznać kilka ciekawostek o robaczkach, których bez tego projektu bym nie poznała, a końcowy efekt widoczny jest powyżej. Niestety nie wystarczyło mi czasu na tło, nie dostałam też żadnego punktu w głosowaniu, ale i tak jestem zadowolona.
Na koniec pełnia szczęścia z powodu wygrzebania na bibliotecznym kiermaszu książki pod tytułem "Computer Graphics for Artists II". Książka po angielsku, na pierwszy rzut oka zawierająca masę skoncentrowanej wiedzy (jeszcze nie pochłonęłam jej w całości) i do tego za powalającą cenę dwóch złotych!!!