Godzinka luźnego bazgrania w Gimpie.
Może kiedyś w końcu ogarnę się i przed zaczęciem bazgrania włączę program nagrywający ekran. Z jakiegoś powodu boje się, że jak do procesu przygotowań do rysunku dodam kolejną czynność to po drodze stracę zapał do rysowania. :P
A ja się boję rysować z programem nagrywającym bo się czuję, jakby mi ktoś patrzył na ręce. :D A w ogóle rysowanie to nie prokrastynacja. ;) Fajna mordka, taka ekspresyjna!
OdpowiedzUsuńHahaha! Z tym patrzeniem na ręce to prawda, ale przyznaję, że lubię patrzeć na proces tworzenia nawet swoich prac.
Usuń