czwartek, 20 lutego 2014

Kończenie starych spraw...

Dawno temu na moim blogu można było zobaczyć szkic przedstawiający barbarzyńcę. Coś sprawiło, że nie mogłam dokończyć tej pracy, jednak dzisiaj postanowiłam wziąć się do roboty. Większości była już zrobiona, brakowało tylko szczegółów. 
Już na początku tworzenia tej pracy popełniam kilka błędów... 
1. Nie ustalenie na początku kierunku i źródła światła zaowocowało złym rozrysowaniem światłocienia.
2. Mocno nasycone kolory w tle sprawiły, że tło zdominowało obraz. Zdecydowanie zaczynanie pracy od ustalenia palety to dobry pomysł.
3. Zła dynamika ruchu barbarzyńcy.
4. Ustawienie dwóch postaci pierwszoplanowych tyłem do widza.

Na marginesie dodam, że do rysowania szkieletu skorzystałam z fajnego narzędzia online - Zygote Body. Super, że ten obrazek nie straszy mnie już po nocach, chociaż... Mógł być lepszy. ;)

Szkic mięśni barbarzyńcy. Praca w toku. Wpis o początkach powyższej pracy.

1 komentarz:

  1. To jest ładne. Nie widzę wad, o których mówisz. Praca jest fajna!

    OdpowiedzUsuń